Zmywanie makijażu trudno zaliczyć do ulubionych czynności pielęgnacyjnych kobiet, nie tylko dlatego, że wraz z makijażem znika ich efektowny wygląd. Jest to też zajęcie żmudne, mało przyjemne, zabierające wiele czasu i powodujące podrażnienie skóry. Można jednak zrobić wiele, by tak nie było – kluczowe będzie wybranie odpowiedniego kosmetyku. Świetnie sprawdzi się tego typu olejek do demakijażu.

Olejki do demakijażu coraz popularniejsze

Wszelkie olejki i oleje są obecnie bardzo popularne, co ma związek oczywiście z falą popularności wszystkiego, co naturalne. Warto jednak wiedzieć, że nie wszystkie oferowane w sprzedaży olejki do zmywania makijażu są produktami w pełni naturalnymi. Czy to oznacza, że nie warto ich wybierać? Warto, na pewno są lepszym wyborem niż chemiczne mleczka i inne preparaty, choć oczywiście jeśli tylko można sobie na to pozwolić, warto stawiać na w pełni naturalne produkty. Wybierając je, można tylko zyskać. Olej do demakijażu nie tylko bowiem oczyszcza skórę z makijażu, ale też z nadmiaru sebum, co przyda się szczególnie posiadaczkom cery przetłuszczającej się. Jednocześnie nie podrażnia i nie wysusza, a więc, prócz oczyszczania, zapewnia też efektywną – i bardzo przyjemną – pielęgnację.

Jak stosować?

Na rynku znaleźć można różne olejki, do różnych zastosowań. Niektóre z nich, o rzadszej konsystencji, stosuje się tak samo jak inne płyny do demakijażu, z wacikami. Coraz więcej kobiet jednak przekonuje się do preparatów, które stosuje się bez wacików, z wodą, tak jak preparaty do zwykłego mycia. Jest to świetne rozwiązanie, z wielu powodów. Przede wszystkim jest to podejście bardzo ekologiczne – zmywając makijaż, stosuje się wiele wacików w czasie jednego zabiegu, co w skali roku generuje niewyobrażalną ilość odpadów. Poza tym waciki nie są wolne od chemii. Oczywiście można wybrać waciki wielorazowe, ale jeszcze wygodniej jest stosować olejek do użytku z wodą. Jest to wyjście delikatniejsze dla skóry, na przykład naczynkowej, wygodniejsze i szybsze. Warto to sprawdzić… na własnej skórze!